Serwis Internetowy Portal Orzeczeń używa plików cookies. Jeżeli nie wyrażają Państwo zgody, by pliki cookies były zapisywane na dysku należy zmienić ustawienia przeglądarki internetowej. Korzystając dalej z serwisu wyrażają Państwo zgodę na używanie cookies , zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

IV P 149/16 - wyrok z uzasadnieniem Sąd Rejonowy w Ostrołęce z 2016-10-07

Sygnatura akt IV P-upr 149/16

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 07 października 2016 r.

Sąd Rejonowy w Ostrołęce IV Wydział Pracy i Ubezpieczeń Społecznych

w składzie:

Przewodniczący:

SSR Monika Jankowska

Protokolant:

sekr. sądowy Justyna Kojtek

po rozpoznaniu w dniu 07 października 2016 r., w O.

na rozprawie

sprawy z powództwa T. T.

przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W.

o odszkodowanie wskutek niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy

Orzeka:

1.  Powództwo oddala.

2.  Odstępuje od obciążania stron kosztami postępowania w sprawie.

Sygnatura akt IV P 149/16

UZASADNIENIE

Powód T. T. wystąpił do Sądu Rejonowego w Ostrołęce Wydział IV Pracy i Ubezpieczeń Społecznych, przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. i wniósł o: zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kwoty 5.550,00 złotych wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 01 marca 2016r. do dnia zapłaty, tytułem odszkodowania wskutek niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy. Powód wniósł również o zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz kosztów postępowania wraz z kosztami zastępstwa procesowego według norm przepisanych.

W uzasadnieniu pozwu wskazano, że powód był zatrudniony przez pozwaną Spółkę na podstawie umowy o pracę z dnia 04 stycznia 2016r., na stanowisku „pracownik dozoru i ochrony mienia". Stosunek pracy pomiędzy powodem i pozwaną ustał w dniu 29 lutego 2016r., w następstwie upływu czasu, na który umowa została zawarta. Rozwiązanie umowy o pracę nastąpiło w dniu 29 lutego 2016r. Faktyczny stosunek pracy, jak podkreślał powód, rozpoczął się jednak z dniem 13 listopada 2015r., tj. z dniem rozpoczęcia umów zlecenia z dnia 13 listopada 2015r. i 10 listopada 2015r. na tym samym stanowisku. Pozwana wydała powodowi niewłaściwe świadectwo pracy z dnia 07 marca 2016r., w którym zawarte są dane nieodpowiadające zaistniałemu stanowi faktycznemu. Stosunek pracy pomiędzy powodem i pozwaną Spółką został nawiązany bowiem w dniu 13 listopada 2015r. a rozwiązany w dniu 29 lutego 2016r., a nie - jak mylnie zostało wskazane w treści przedmiotowego świadectwa pracy, iż stosunek został nawiązany - dopiero w dniu 04 stycznia 2016r.

Wskazane powyżej nienależyte wykonanie obowiązku wydania prawidłowego świadectwa pracy przez pozwaną doprowadziło, jak podawał powód, do powstania szkody po stronie powoda, polegającej na opóźnieniu możliwości zarejestrowania się w Powiatowym Urzędzie Pracy, jako osoba bezrobotna i w konsekwencji na opóźnieniu możliwości uzyskania przysługujących mu z tego tytułu świadczeń oraz opóźnienia w podjęciu nowego zatrudnienia. Jak argumentowano w uzasadnieniu pozwu, pozwany pracodawca nie wydał powodowi świadectwa pracy w terminie określonym w art. 97 § 1 K.p., tj. niezwłocznie po rozwiązaniu lub wygaśnięciu umowy o pracę. Fakt ten został potwierdzony załączoną kopertą z pieczątką nadania z dnia 17 marca 2016r., a list powód odebrał w dniu 21 marca 2016r. Z tej przyczyny powód pozostał bez pracy od dnia 01 marca 2016 r. do chwili obecnej i wskutek tego żąda od pozwanego pracodawcy zapłaty odszkodowania za okres 3 miesięcy. Pozwana Spółka, mimo wezwania do dobrowolnej zapłaty, dochodzonego odszkodowania nie zapłaciła.

W odpowiedzi na pozew, pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wniosła o oddalenie powództwa w całości.

W uzasadnieniu odpowiedzi na pozew przyznano że strony łączył stosunek pracy na podstawie umowy o pracę z dnia 04 stycznia 2016 r., na stanowisku „pracownik dozoru i ochrony mienia". Umowa rozwiązała się w dniu 29 lutego 2016 r. Pozwana stanowczo zaprzeczyła jednak, aby stosunek pracy trwał od 13 listopada 2015 r. Twierdzenie takie, zdaniem pozwanej, jest bezzasadne i nieudowodnione. Pozwana zwróciła uwagę, że powód sam wskazuje, że od 13 listopada 2015 r, istniał pomiędzy stronami stosunek cywilnoprawny - na podstawie umowy zlecenia.

Jak wskazała dalej pozwana, powód nie udowodnił po swojej stronie zaistnienia szkody, do czego jest zobowiązany, z uwagi na ciężar dowodowy w tej sprawie.

Pozwana stanowczo kwestionowała, że wydanie świadectwa pracy z datami wynikającymi wprost z umowy o pracę (04.01-29.02.2016r.) mogłoby uniemożliwić powodowi rejestrację w urzędzie pracy. Powód nie udowodnił także, iż starał się podjąć jakieś zatrudnienie i że próby te były nieskuteczne właśnie z powodu czasowego braku świadectwa pracy od pozwanej. Pozwana Spółka podniosła, że pracodawca nie mógł wcześniej wydać pracownikowi świadectwa pracy, ponieważ nie było żadnego kontaktu z pracownikiem. Wysłanie świadectwa pocztą stanowiło jedyny możliwy sposób dostarczenia powodowi świadectwa pracy.

W końcu pozwana w całości zakwestionowała wysokość roszczenia zgłoszonego przez powoda. Zaskakujące dla pozwanej są twierdzenia powoda, że wskutek nieotrzymania świadectwa pracy, przez kilka dni poniósł szkodę w wysokości 5.550,00 złotych. Powód otrzymał świadectwo pracy w dniu 21 marca 2016r., a więc od tego dnia przestaje być możliwe twierdzenie, że wskutek niewydania lub niewydania w terminie świadectwa pracy powodowi potencjalnie mogłoby się należeć jakieś odszkodowanie. Z kolei znamienne jest, że pomimo otrzymania świadectwa pracy w dniu 21 marca 2016r. powód do dnia złożenia pozwu żadnej pracy nie podjął.

Na terminie rozprawy w dniu 12 września 2016r., pełnomocnik powoda oświadczył, iż podtrzymuje w całości powództwo, a powód żąda zasądzenia od pozwanej Spółki kwoty 5.550,00 zł, wskazując, że podstawą żądania jest art. 99 § 2 K.p. Pełnomocnik powoda wyjaśnił, iż na kwotę żądania pozwu składają się następujące roszczenia:

- „ustawowo 2.775,00 zł”;

- „za pracę w sobotę 1.500,00 zł”;

- „dojazdy do Sądu 300,00 zł”;

- „stres i krzywda w związku z roszczeniem 975,00 zł”

Pełnomocnik powoda wniósł o zasądzenie od pozwanej kosztów procesu wraz z kosztami zastępstwa prawnego według norm przepisanych.

Pismem procesowym z dnia 14 września 2016r., powód T. T. wyjaśnił Sądowi, iż „ podstawa do obliczenia odszkodowania została obliczona przy uwzględnieniu:

-płaca zasadnicza stanowiąca kwotę 1850zł zgodnie z ustawą z dnia 10 października 2002 r. o minimalnym wynagrodzeniu za pracę (Dz. U. z 2015 r. poz. 2008),

- dodatek za pracę w nocy w wysokości 20% tj. m. in. 2,43zł/1h pracy w nocy.

- dodatek za pracę w święta 100% ,

- dodatek za nadgodziny 50% i 100%.

-ponadto uwzględniono rekompensatę za brak udzielenia dodatkowego dnia wolnego za pracę świadczoną w sobotę, dla którego dniem wolnym wynikającym z pięciodniowego tygodnia pracy jest sobota. Podstawa wymiaru ekwiwalentu uwzględnia zarówno wynagrodzenie zasadnicze, jak i wynagrodzenie oraz dodatki za godziny nadliczbowe. Wartość współczynnika urlopowego w 2016 r., służącego do obliczania ekwiwalentu pieniężnego za 1 dzień urlopu wypoczynkowego dla pracowników zatrudnionych w pełnym miesięcznym wymiarze czasu pracy, po odliczeniu niedziel, świąt i dni wolnych od pracy wynikających z rozkładu czasu pracy w przeciętnie pięciodniowym tygodniu pracy, wynosi 21.Po uwzględnieniu faktycznego czasu pracy podstawę do ustalenia ekwiwalentu stanowi kwota: 2501,16zł brutto tj. średnie miesięczne wynagrodzenie 2501,16zł: 21 (współczynnik urlopowy) = 119,10zł za 1 dzień. Odszkodowanie za 6 tygodni pozostawania bez pracy gdzie: 6 tygodni x 7 dni = 42 dni. 119,l0 zł x 42 dni = 5.002,20zł ~ 5.000,00zł Pozostałe w w/w kwocie sporu 550,00 zł to kwota, na którą wyceniłem uszczerbek zdrowotny związany ze stresem z powodu nie otrzymania w terminie świadectwa Pracy (otrzymałem je w dniu 21.03.2016 r), jak również przekazane przez byłego Pracodawcę błędne dane mojego okresu zatrudnienia. Pracodawca podał w dokumentach, że pracowałem od 04.01.2016 do 29.02.2016 a powinien podać 02.01.2016 do 29.02.2016 r.” (k. 90-91 i przesłane ponownie to samo pismo –k. 98-99)

Pozwana Spółka konsekwentnie wnosiła o oddalenie powództwa w całości.

Sąd Rejonowy ustalił następujący stan faktyczny:

Powód T. T. był zatrudniony w oparciu o umowę o pracę z dnia 04 stycznia 2016 roku w (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. przez okres od dnia 04 stycznia 2016 roku do dnia 29 lutego 2016 roku, w pełnym wymiarze czasu pracy, na stanowisku pracownika dozoru i ochrony mienia.

Strony przewidziały możliwość rozwiązania umowy z zachowaniem dwutygodniowego okresu wypowiedzenia.

Wynagrodzenie miesięczne powoda wynosiło 1.620,00 złotych brutto miesięcznie.

Stosunek pracy ustał z dniem 29 lutego 2016 roku, wraz z upływem czasu, na który był zawarty – art. 30 § 1 pkt 4 K.p.

( dowód: akta osobowe powoda – świadectwo pracy z dnia 07 marca 2016 roku – część „C”, umowa o pracę z dnia 04 stycznia 2016 roku – część „B”, z akt głównych: zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87, potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne powoda T. T. – k. 71v., zeznania za pozwaną Prezesa Zarządu A. C. – k. 87v., potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne za pozwaną Prezesa Zarządu A. C.)

Dnia 02 marca 2016 roku, powód telefonował do pozwanej firmy i rozmawiał z pracownicą E. F., z którą ustalił, że z wystawieniem świadectwa pracy firma jeszcze się wstrzyma, bowiem być może, będzie praca dla powoda. T. T. chętnie przystał na taką ewentualność. Po kilku dniach, dwóch lub trzech, T. T. zadzwonił ponownie do pozwanej firmy i dowiedział się, że „nic dla niego nie ma”. Wówczas też, powód T. T. zapytał, czy jest możliwość przesłania świadectwa pracy drogą pocztową, uzyskał odpowiedź twierdzącą.

( dowód: zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87)

Pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wystawiła powodowi T. T. świadectwo pracy z datą 07 marca 2016 roku.

( dowód: akta osobowe powoda – świadectwo pracy z dnia 07 marca 2016 roku – część „C”)

Tuż po wystawieniu świadectwa pracy, podjęto próby telefonicznego kontaktu z powodem T. T. w sprawie odebrania przez niego świadectwa pracy w siedzibie pozwanej firmy. Wobec niepojawienia się T. T. w siedzibie pozwanej i po kontakcie telefonicznym żony powoda z pozwaną Spółką, świadectwo pracy powoda, w dniu 17 marca 2016 roku, zostało wysłane drogą pocztową. Powód odebrał przesyłkę zawierającą świadectwo pracy z dnia 07 marca 2016 roku, w dniu 21 marca 2016 roku.

( dowód: zeznania świadka E. F. – k. 86v., zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87, potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne powoda T. T. – k. 71v., zeznania za pozwaną Prezesa Zarządu A. C. – k. 87v., potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne za pozwaną Prezesa Zarządu A. C.)

T. T., po ustaniu stosunku pracy i po informacji od pozwanej Spółki, że nowej pracy dla niego nie będzie, podjął starania o zarejestrowanie się w Powiatowym Urzędzie Pracy, jako osoba bezrobotna. Kiedy powód chciał się zarejestrować, a wówczas nie dysponował jeszcze świadectwem pracy od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., urzędniczka PUP zatelefonowała do siedziby tej Spółki i poprosiła o przesłanie zaświadczenia o ustaniu stosunku pracy, co zostało przez pozwaną przesłane. T. T. nadal nie mógł się jednak zarejestrować, jako osoba bezrobotna, bowiem nie miał rozwiązanej umowy z firmą PPHU (...) z siedzibą w R. .

( dowód: zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87, potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne powoda T. T. – k. 71v.)

Sąd Rejonowy zważył, co następuje:

Zgodnie z dyspozycją ar t. 99 § 1 K.p., pracownikowi przysługuje roszczenie o naprawienie szkody wyrządzonej przez pracodawcę, wskutek niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy.

Odszkodowanie, o którym mowa w § 1, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z tego powodu, nie dłuższy jednak niż 6 tygodni (§ 2 art. 99 K.p.).

Niewydanie w terminie świadectwa pracy może polegać na wydaniu świadectwa pracy po upływie terminów wskazanych w art. 97 K.p. lub przepisach rozporządzenia w sprawie szczegółowej treści świadectwa pracy oraz sposobu i trybu jego wydawania i prostowania. Przepis art. 97 § 1 K.p. stanowi o niezwłocznym wydaniu świadectwa pracy. Według rozporządzenia są to: dzień, w którym następuje rozwiązanie lub wygaśnięcie stosunku pracy (§ 2 ust. 1); jeżeli zaś wydanie świadectwa pracy pracownikowi albo osobie przez niego upoważnionej nie jest możliwe, świadectwo pracy powinno zostać przesłane za pośrednictwem poczty albo doręczone w inny sposób pracownikowi lub tej osobie nie później niż w ciągu 7 dni od dnia ustania stosunku pracy (§ 2 ust. 2).

Wydanie niewłaściwego świadectwa pracy może polegać w szczególności na: umieszczeniu w nim informacji niezgodnych ze stanem faktycznym, nieumieszczeniu informacji o zdarzeniach, które rzeczywiście miały miejsce, umieszczeniu informacji o wysokości i składnikach wynagrodzenia oraz o uzyskanych kwalifikacjach bez zgody pracownika lub nieumieszczeniu ich pomimo zgłoszenia stosownego żądania.

Kolejną przesłanką roszczenia o odszkodowanie jest wystąpienie szkody w mieniu pracownika. Z użytego w § 2 art. 99 K.p. sformułowania „przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z tego powodu" wynika, że szkoda ta polega na utracie zarobków w związku z pozostawaniem bez pracy. Nie ponosi więc szkody pracownik, który niezwłocznie podjął kolejne zatrudnienie pomimo stwierdzenia, że świadectwo pracy było niewłaściwe. W tezie trzeciej wyroku II PK 36/04 Sąd Najwyższy przyjął szerszą odpowiedzialność pracodawcy, stwierdzając, że pracownik może na podstawie art. 471 K.c. w zw. z art. 300 K.p. dochodzić od pracodawcy naprawienia szkody wyrządzonej niewydaniem w terminie lub wydaniem niewłaściwego świadectwa pracy (art. 99 § 1 i 2 K.p.) innej niż utrata zarobków w związku z pozostawaniem bez pracy. Do takich można zaliczyć szkodę wyrządzoną pracownikowi wskutek odmowy poświadczenia zatrudnienia w warunkach szkodliwych lub w szczególnym charakterze, wynikającej z nienależytego wykonania obowiązku prowadzenia dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem pracy i akt osobowych pracownika, przewidzianego w art. 94 pkt 9a K.p.

Pracodawca będzie ponosił przewidzianą w komentowanej normie odpowiedzialność, jeżeli pomiędzy niewydaniem w terminie lub wydaniem niewłaściwego świadectwa a zaistniałą szkodą wystąpi związek przyczynowy. Chodzi w tym wypadku o normalne następstwa braku przedmiotowego dokumentu lub nieprawidłowości informacji w nim zawartej. Może to w szczególności polegać na odmowie zatrudnienia pracownika na określonym stanowisku z powodu niedostarczenia świadectwa potwierdzającego posiadanie wymaganego stażu pracy określonego rodzaju. Ciężar udowodnienia powyższych przesłanek spoczywa na pracowniku. W ocenie Sądu Najwyższego w świetle art. 99 § 2 K.p. odszkodowanie z powodu niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy przysługuje pracownikowi tylko wówczas, gdy nie mógł uzyskać z tego powodu nowej pracy pomimo podejmowanych w tym kierunku starań, co sam powinien udowodnić. Jeśli pracownik w ogóle nie starał się o nową pracę, należy uznać, że powstała na skutek tej bierności strata nie pozostaje w związku przyczynowym z niewydaniem świadectwa pracy .

Według § 2 art. 99 K.p. wysokość odszkodowania jest równowartością wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z powodu niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy, nie dłuższy jednak niż 6 tygodni. Szkoda będzie więc stanowić wartość wynagrodzenia, które pracownik mógłby uzyskać, gdyby po otrzymaniu właściwego świadectwa podjął pracę. Otrzymywanie zasiłku dla bezrobotnych po utracie zatrudnienia również ogranicza stratę, którą poniósł pracownik, jeżeli wykaże, że niewłaściwe świadectwo pracy spowodowało nieuzyskanie zatrudnienia i konieczność pobierania takiego świadczenia. Jeżeli w § 1 określone zostały przesłanki roszczenia, zaś § 2 ustala wysokość odszkodowania, to uznać należy, że wskazana w ostatnim przepisie wartość jest niezależna od rzeczywistego czasu pozostawania pracownika bez pracy - zaznaczony tam okres 6 tygodni wyznacza bowiem jedynie maksymalną wysokość odszkodowania, a nie długość okresu pozostawania bez pracy .

Przy obliczaniu wysokości odszkodowania stosuje się zasady obowiązujące przy ustalaniu ekwiwalentu pieniężnego za urlop (§ 2 ust. 1 pkt 9 rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 29 maja 1996 r. w sprawie sposobu ustalania wynagrodzenia w okresie niewykonywania pracy oraz wynagrodzenia stanowiącego podstawę obliczania odszkodowań, odpraw, dodatków wyrównawczych do wynagrodzenia oraz innych należności przewidzianych w Kodeksie pracy.

Przenosząc powyższe rozważania na grunt niniejszej sprawy, należy wskazać, że powód zupełnie nie wykazał ani zasady, ani też wysokości roszczenia.

Powód T. T. przez cały tok postępowania dowolnie operował przyczyną skierowania pozwu do Sądu, bowiem wymiennie, bez głębszego namysłu wskazywał na dwie różne przesłanki swojego roszczenia. Raz twierdził o wydaniu niewłaściwego świadectwa pracy, innym razem twierdził o niewydaniu świadectwa w terminie. Powyższe sprawiało wrażenie, iż powód poszukuje podstaw do obciążenia pozwanej odszkodowaniem, pomimo braku istnienia ku temu podstaw faktycznych i prawnych.

Niewydanie właściwego świadectwa pracy może pozbawić pracownika prawa do zasiłku dla bezrobotnych. Z uwagi na zbliżoną funkcję tego zasiłku do wynagrodzenia należy w tym przypadku stosować art. 99 K.p. w drodze analogii. Odpowiednio dotyczy to opóźnionego wydania świadectwa. Oznacza to, że w tych przypadkach pracownik może dochodzić od pracodawcy odszkodowania z tego tytułu, jednakże, nie w wysokości określonej w § 2, lecz odpowiadającej wartości utraconego zasiłku. Jest to uzasadnione stosowaniem art. 99 jedynie na podstawie analogii. Jeżeli natomiast niewydanie lub opóźnienie wydania właściwego świadectwa dodatkowo uniemożliwiało pracownikowi znalezienie nowej pracy, może on dochodzić z tego tytułu odszkodowania w wysokości określonej w § 2. Odszkodowanie za utratę zasiłku dla bezrobotnych podlega zaliczeniu na poczet tego odszkodowania. Utrata obu tych świadczeń wynika bowiem z tego samego zdarzenia (niewydania lub opóźnionego wydania świadectwa) i pełnią one częściowo zbliżoną funkcję, polegającą na dostarczeniu pracownikowi środków niezbędnych do utrzymania się. Tak samo należy rozstrzygać sytuacje, gdy świadectwo ma wady wywierające wpływ na prawo do zasiłku dla bezrobotnych (np. błędnie podano okres zatrudnienia lub tryb ustania stosunku pracy).

Z całą pewnością wydanie świadectwa pracy z datami wynikającymi wprost z umowy o pracę (04.01-29.02.2016r.), jak utrzymuje powód – niewłaściwego w tym zakresie, nie mogłoby uniemożliwić powodowi rejestracji w urzędzie pracy. Twierdzeniom tym zaprzeczył w zeznaniach w charakterze strony sam powód, który zeznał, że po ustaniu stosunku pracy i po informacji od pozwanej Spółki, że nowej pracy dla niego nie będzie, podjął starania o zarejestrowanie się w Powiatowym Urzędzie Pracy, jako osoba bezrobotna. Kiedy powód chciał się zarejestrować, a wówczas nie dysponował jeszcze świadectwem pracy od (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W., urzędniczka PUP zatelefonowała do siedziby tej Spółki i poprosiła o przesłanie zaświadczenia o ustaniu stosunku pracy, co zostało przez pozwaną przesłane. T. T. zeznał dalej, że nawet wówczas nadal nie mógł się jednak zarejestrować, jako osoba bezrobotna, bowiem nie miał rozwiązanej umowy z firmą PPHU (...) z siedzibą w R. ( dowód: zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87). Pozwana stanowczo zaprzeczyła, aby stosunek pracy trwał od 13 listopada 2015 r. Twierdzenie takie, zdaniem pozwanej, jest bezzasadne i nieudowodnione. Pozwana zwróciła uwagę, że powód sam w uzasadnieniu pozwu wskazuje, że od 13 listopada 2015 r, istniał pomiędzy stronami stosunek cywilnoprawny - na podstawie umowy zlecenia. W uzasadnieniu pozwu napisano: „Faktyczny stosunek pracy, rozpoczął się jednak z dniem 13 listopada 2015r., tj. z dniem rozpoczęcia umów zlecenia z dnia 13 listopada 2015r. i 10 listopada 2015r. na tym samym stanowisku”.

Tym samym, zgodnie z zeznaniami powoda, nie ma żadnego związku przyczynowego pomiędzy wydaniem przez pozwaną „niewłaściwego” świadectwa pracy, a możliwością rejestracji w PUP. Powód nie udowodnił zaś m.in., że podjął wcześniej próby rejestracji w PUP oraz że wcześniej dostarczył wszystkie inne dokumenty niezbędne do rejestracji. Powód nigdy nie wskazał nawet, że ostatecznie poniósł realną szkodę w tym wypadku, choć z pewnością trudno byłoby za to winić pozwaną Spółkę. Obie firmy, tj. pozwana (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością z siedzibą w W. i PPHU (...) z siedzibą w R. mają podobne nazwy, ale jednak są to dwa odrębne podmioty i powód doskonale o tym wie, co wynika także z innego pozwu, znajdującego się także z inicjatywy powoda w tutejszym Sądzie, a dotyczącego ustalenia istnienia stosunku pracy.

Pracownik, jako wierzyciel w odniesieniu do prawa do świadectwa, powinien współpracować z pracodawcą (dłużnikiem), zgodnie z treścią zobowiązania, jego celem gospodarczo-społecznym oraz zasadami współżycia społecznego (art. 354 k.c. w zw. z art. 300 k.p.). Dlatego można wymagać od pracownika, aby mając świadomość niewłaściwości świadectwa, zwrócił się do pracodawcy w celu jego sprostowania. Jak trafnie przyjął SN w wyroku z dnia 24 marca 1975 r., I PR 28/75, OSNCP 1976, nr 1, poz. 14, jeżeli pracownik nie przejawiał w tym względzie wymaganej aktywności, a nieprawdziwa wzmianka okazała się wynikiem błędu po stronie zakładu pracy, który go natychmiast - po dowiedzeniu się o błędzie - sprostował, sporządzając właściwe świadectwo pracy, pracownikowi pozostającemu bez pracy w związku z wadliwym świadectwem nie przysługuje roszczenie o odszkodowanie z tego tytułu za czas nieuzasadnionego opóźnienia w zgłoszeniu żądania sprostowania. Odmienny pogląd wyraził SN w tezie 2 wyroku z dnia 13 października 2004 r., II PK 36/04, OSNP 2005, nr 8, poz. 106, stwierdzając, że żądanie wydania lub sprostowania świadectwa pracy nie jest przesłanką dochodzenia przez pracownika naprawienia szkody z tytułu niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy (art. 99 K.p.).

W odniesieniu do odpowiedzialności cywilnej pracodawcy (zob. uw. 2) w uzasadnieniu wyroku z dnia 25 maja 2010 r., I PK 190/09, OSNP 2011, nr 21-22, poz. 273, SN nie podzielił radykalnego poglądu wyrażonego w powołanym wyroku II PK 36/04. Na podstawie przesłanki normalnego związku przyczynowego (art. 361 § 1 k.c. w zw. z art. 300 k.p.) słusznie stwierdził w tej tezie, że przyczyny nieskorzystania przez pracownika z przyznanego mu na podstawie art. 97 § 2 1 K.p. uprawnienia nie są obojętne przy ustalaniu - w myśl art. 471 K.c. w zw. z art. 300 K.p. - odpowiedzialności pracodawcy za szkodę wyrządzoną wydaniem niewłaściwego świadectwa pracy, inną niż utrata zarobków w związku z pozostawaniem bez pracy. W tym wyroku sąd stwierdził także, że roszczenie o odszkodowanie dochodzone na podstawie art. 471 K.c. w zw. z art. 300 K.p. przedawnia się według przepisów prawa cywilnego. Por. odmienną uchwałę składu siedmiu sędziów SN z dnia 19 stycznia 2011 r., I PZP 5/10, powołaną w uw. 5 do art. 291.

Powód T. T. nie udowodnił także, iż starał się podjąć jakiekolwiek zatrudnienie i że próby te były nieskuteczne właśnie z powodu czasowego braku świadectwa pracy od pozwanej. Pozwana taką okoliczność całkowicie zakwestionowała, a powód nie podołał jej udowodnieniu. Przeciwnie, powód składając pozew do Sądu, w jego uzasadnieniu wskazał, że wobec faktu, iż pracodawca nie wydał mu w terminie świadectwa pracy, pozostał bez pracy od dnia 01 marca 2016 r. do chwili obecnej (!) i wskutek tego żąda od pozwanego pracodawcy zapłaty odszkodowania za okres 3 miesięcy. Należy zauważyć, iż świadectwo pracy zostało wysłane powodowi dnia 17 marca 2016r., a list powód odebrał w dniu 21 marca 2016r., niezrozumiałym więc jest dlaczego do chwili złożenia pozwu, powód zatrudnienia nie podjął i nie uczynił tego następnie w toku tego postępowania (!). Otrzymanie świadectwa pracy dla uzyskania zatrudnienia przez powoda było całkowicie obojętne, bowiem powód nie podjął żadnych starań w tym kierunku. Powód nie wykazał, ani nawet nie wskazał na okoliczność, że utracił z winy pozwanej realną możliwość podjęcia wyszukanego zatrudnienia.

Pracodawca tuż po ustaniu stosunku pracy pozostawał w kontakcie telefonicznym z pracownikiem i odwrotnie, bowiem strony rozmawiały o ewentualnej możliwości dalszego zatrudniania powoda, pod warunkiem, że znajdzie się dla powoda praca w przedsiębiorstwie pozwanej. Zgodnie więc strony ustaliły, że kilka dni pozwana wstrzyma się z wystawieniem i wydaniem powodowi świadectwa pracy. Później, w ocenie Sądu, niepotrzebnie czekano, że powód odbierze dokument ten osobiście. To twierdzenie Sądu jest uprawnione, wobec zeznań powoda, nie zaprzeczonych przez pozwaną, iż w rozmowie telefonicznej, która miała miejsce jeszcze przed dniem 07 marca 2016 roku (dzień, z którym wystawiono świadectwo pracy), powód poprosił o przesłanie mu świadectwa pracy pocztą i pracownik pozwanej wyraził na to zgodę. Nie było więc żadnej potrzeby wyczekiwać na wizytę powoda w siedzibie Spółki. Sąd nie dał też wiary pozwanej, że nie było z powodem żadnego kontaktu, choć usilnie go szukano. Nie jest to wiarygodne, ponieważ potwierdzono rozmowy telefoniczne, tak z powodem, jak i żoną powoda. Niemniej jednak, ostatecznie, w dniu 17 marca 2016 roku, świadectwo pracy zostało nadane do wysłania w placówce pocztowej, a powód odebrał je w dniu 21 marca 2016 roku. ( dowód: zeznania powoda T. T. w charakterze strony – k. 87, potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne powoda T. T. – k. 71v., zeznania za pozwaną Prezesa Zarządu A. C. – k. 87v., potwierdzone w trakcie zeznań w charakterze strony wyjaśnienia informacyjne za pozwaną Prezesa Zarządu A. C.)

W związku z powyższym, powód T. T. nie może twierdzić, że żąda odszkodowania za czas od 01 marca 2016 r, skoro pracodawca mógł wysłać świadectwo pocztą w ciągu 7 dni, a zważywszy na ustalenia stron nawet później. Powód mógłby formułować roszczenia najwcześniej od dnia 08 marca 2016 r., ale i tu trzeba mieć na uwadze, że świadectwo wysłane pocztą mogłoby być nieodbierane przez powoda przez 2 tygodnie, stąd można założyć, że uprawnione wydawałoby się żądanie odszkodowania od 22 marca 2016r. Tymczasem powód sam zeznał i wskazał już w pozwie, że odebrał świadectwo pracy 21 marca 2016 r. Należy podkreślić, iż T. T. w żaden sposób nie wykazał, by pomiędzy dniem 08 marca 2016 roku, a dniem 21 marca 2016 roku, podjął jakiekolwiek starania o pozyskanie zatrudnienia na rynku pracy, przeciwnie podjął usilne starania o uzyskanie statusu osoby bezrobotnej, co akurat ze strony pozwanej nie znalazło żadnych przeszkód, bowiem do PUP trafiło stosowne zaświadczenie o ustaniu stosunku pracy, ale powód i tak nie miał uregulowanych spraw zatrudnienia z firmą z R..

Znamienne jest też, że nawet pomimo otrzymania świadectwa pracy w dniu 21 marca 2016r., powód do dnia złożenia pozwu i w toku postępowania żadnej pracy nie podjął. W trakcie tego postepowania, T. T. nawet nie starał się wskazywać, nie mówiąc już o wykazaniu, że usiłował podjąć jakiekolwiek zatrudnienie i że była po temu realna możliwość, tym bardziej więc powód nie mógł wykazać wysokości wynagrodzenia, jakie utracił, co przeczy zaistnieniu związku przyczynowo - skutkowego. Taka postawa powoda zaś, wskazuje na prawdziwą motywację powoda - a mianowicie brak rzeczywistej szkody, a jedynie „poszukiwanie" sposobów na uzyskanie odszkodowania.

Od dnia 21 marca 2016r. z całą pewnością przestaje być zasadnym twierdzenie, że wskutek niewydania lub niewydania w terminie świadectwa pracy powodowi potencjalnie mogłoby się należeć odszkodowanie.

Zgodnie z art. 99 K. p. odszkodowanie za szkody wyrządzone przez pracodawcę wskutek niewydania w terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy, przysługuje w wysokości wynagrodzenia za czas pozostawania bez pracy z tego powodu, nie dłuższy jednak niż 6 tygodni. Zaskakujące są twierdzenia powoda, że wskutek nieotrzymania świadectwa pracy przez kilka dni poniósł szkodę w wysokości 5.550,00 złotych. Powód całkowicie bezrefleksyjnie formułował w tym zakresie swoje roszczenie wskazując początkowo, że szkody na jego zdrowiu nie da się wycenić, a potem sam podał kwotę „odszkodowania” z tego tytułu zaledwie na 550,00 złotych, co abstrahując od podstawy materialnoprawnej roszczenia nie wydaje się być kwotą relatywnie wysoką. Zdumienie wobec treści przepisu art. 99 K.p. budzi sprecyzowanie roszczenia przez zawodowego pełnomocnika powoda na terminie rozprawy w dniu 12 września 2016r., gdzie – powołując się właśnie na art. 99 K.p. - pełnomocnik podał, że w imieniu powoda wnosi o zasądzenie od pozwanej:

- „ustawowo 2.775,00 zł”;

- „za pracę w sobotę 1.500,00 zł”;

- „dojazdy do Sądu 300,00 zł”;

- „stres i krzywda w związku z roszczeniem 975,00 zł”.

Świadczy to, w ocenie Sądu, o całkowity braku zrozumienia istoty dyspozycji art. 99 K.p.

Na pracowniku spoczywa ciężar dowodu, że świadectwo wydano po terminie lub jest niewłaściwe, że poniósł szkodę oraz żetaszkoda (polegająca na niemożliwości podjęcia odpowiedniej pracy) jest normalnym następstwem tych bezprawnych zachowań pracodawcy (art. 6 i 361 § 1 K.c. w zw. z art. 300 K.p.). Powód nie sprostał wykazaniu powstania szkody z tytułu wydania po terminie lub wydania niewłaściwego świadectwa pracy. T. T. nie wykazał związku przyczynowego między naruszeniem przez pracodawcę obowiązków związanych ze świadectwem pracy, a szkodą pracownika. To jednak pracownik musi udowodnić, że przeszkodą w uzyskaniu nowego zatrudnienia było właśnie nieuzyskanie świadectwa lub jego niewłaściwość. Może on to wykazywać za pomocą wszelkich środków dowodowych, powód nie sięgnął po żaden z nich, poprzestając jedynie na swoich twierdzeniach.

Pracodawca może uwolnić się od odpowiedzialności, gdy wykaże, że szkoda pracownika jest następstwem okoliczności, za które nie ponosi odpowiedzialności (art. 471 K.c. w zw. z art. 300 K.p.). Może on zatem powoływać dowody przeczące twierdzeniom pracownika i wskazanym przez niego dowodom co do przesłanek odpowiedzialności (art. 99 § 1 i 2 k.p.). W tym wypadku pracodawca wykazał się staranniejszym działaniem, niż pracownik, powołując chociażby dowód z zeznań świadka. Trzeba jednak podkreślić, że pracodawca w tym postępowaniu, wobec postawy pracownika, nie miał trudnego zadania.

Zgodnie z art. 6 K.c., ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu tego wywodzi skutki prawne. W niniejszej sprawie to powód próbował wywodzić korzystne dla siebie skutki prawne i to na powodzie spoczywał obowiązek udowodnienie wyżej opisanych faktów. Powód nie podołał temu zadaniu, bowiem w żaden sposób nie udowodnił swoich twierdzeń.

Jeżeli materiał dowodowy zgromadzony w sprawie nie daje podstawy do dokonania odpowiednich ustaleń faktycznych w myśl twierdzeń jednej ze stron, Sąd musi wyciągnąć ujemne konsekwencje z braku udowodnienia faktów przytoczonych na uzasadnienie żądań lub zarzutów. Należy to rozumieć w ten sposób, że strona, która nie przytoczyła wystarczających dowodów na poparcie swych twierdzeń ponosi ryzyko niekorzystnego dla siebie rozstrzygnięcia, o ile ciężar dowodu, co do tych okoliczności na niej spoczywał (v. wyrok Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu z dnia 18 stycznia 2012 r. I ACa 1320/11).

Jednocześnie nadmienić należy, że skreślenie art. 3 § 2 K.p.c. oznacza, że w zasadzie tylko na stronach spoczywa odpowiedzialność za wynik postępowania dowodowego i - w konsekwencji - często wynik całego procesu.

Strona nie może liczyć na to, że sąd zainicjuje przeprowadzenie dowodów, które mogłyby służyć poparciu jej twierdzeń i tylko od woli strony zależy, jakie dowody sąd będzie prowadził. W niniejszej sprawie zatem, przeciwko powodowi skierowały się ujemne następstwa jego postawy - fakty nieudowodnione zostały pominięte i nie wywołały skutków prawnych z nimi związanych, co ostatecznie rzutowało na wynik procesu.

Zgodnie z dyspozycją art. 232 K.p.c. strony są obowiązane wskazywać dowody dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne. Nadto, strony są obowiązane dawać wyjaśnienia co do okoliczności sprawy zgodnie z prawdą oraz przedstawiać dowody na ich poparcie (art. 3 k.p.c.). Zarówno przepis art. 3 K.p.c., jak i art. 232 K.p.c. zd. pierwsze jest adresowany do stron, nie do sądu. To strony bowiem obowiązane są przedstawiać dowody. Sąd nie jest władny tego obowiązku wymuszać, ani - poza zupełnie wyjątkowymi sytuacjami - zastępować stron w jego wypełnieniu (na podstawie art. 232 zd. 2 K.p.c.).

Ów ciężar udowodnienia faktu zaś, rozumieć należy z jednej strony jako obarczenie strony procesu obowiązkiem przekonania sądu dowodami o słuszności swoich twierdzeń, a z drugiej konsekwencjami poniechania realizacji tego obowiązku, lub jego nieskuteczności. Tą konsekwencją jest zazwyczaj niekorzystny dla strony wynik procesu (v. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 7 listopada 2007 r. II CSK 293/07).

Wobec powyższego, orzeczono, jak w sentencji.

SSR Monika Jankowska

Dodano:  ,  Opublikował(a):  Małgorzata Sówka
Podmiot udostępniający informację: Sąd Rejonowy w Ostrołęce
Osoba, która wytworzyła informację:  Monika Jankowska
Data wytworzenia informacji: